Od pierwszego wpisu nt. tworzenia koncepcji identyfikacji wizualnej minęły ponad dwa miesiące, nie znaczy to jednak, że nie mam czego Wam pokazać. Jest wręcz przeciwnie, w zanadrzu trzymam kilka ciekawych i zróżnicowanych koncepcji do omówienia. Pierwsze studium przypadku dla marki odzieżowej spotkało się z dużym odzewem. Z tego powodu oraz dlatego, że z każdego przypadku można się czegoś nauczyć postanowiłam kontynuować ten temat.
PRZYGOTOWANIE
Dzisiaj na tapetę bierzemy blog (Tak po prostu dom) oraz firmę ( Tak po prostu wnętrza) Agaty Murawskiej. Agata zmieniała pasję do w pracę – zajmuje się m.in stylizacją wnętrz i home stagingiem. Gdy pierwszy raz do mnie napisała i podlinkowała blog oraz stronę firmową nie mogłam uwierzyć, że należą do tej samej osoby. Nagłówek bloga witał subtelnymi zdjęciami kwiatów, natomiast strona firmowa była znacznie bardziej surowa. Wówczas nie wiedziałam w jakim kierunku całość się rozwinie, wiedziałam jednak, że któraś z tych stron zupełnie nie oddaje charakteru właścicielki. Celem wprowadzenia przedstawię Wam główne wytyczne, które przyświecały nam podczas projektowania.
1. CEL Stworzenie wizerunku, który będzie zgodny z osobowością i filozofią życiową.
2. SPECJALIZACJA: Wnętrza (metamorfozy, remonty, home staging, urządzanie, stylizacja okazjonalna)
3. NAJWAŻNIEJSZE WARTOŚCI: pasja, zaangażowanie, uczciwość, zaufanie, piękno, czytelność, otwartość.
Oprócz tego co Agata napisała wprost we wytycznych. równie ważne było to co przekazała mi między wierszami. Ciężko mi to teraz opisać słowami, jednak jeśli powiem, że projekty przyjęła bez żadnych poprawek będzie świadectwem, że dobrze odebrałam co jej w duszy gra.
Zanim stworzyłam pierwszy element przygotowałam dla Agaty tablicę inspiracji (pisałam niedawno jak ważne to dla mnie narzędzie) oraz następująco opisałam efekt, który chcę uzyskać:
„Proponuję, abyśmy dążyły do stworzenia osobowości marki, którą nazwałabym końcem
LATA. Latem kolory nie są wyraziste, a poranki potrafią być mgliste. Główne atrybuty to
elegancja, romantyczność, wdzięk , ale nie we frywolnym wydaniu, ale zbalansowanym ,
harmonijnym, z którego bije spokój i zgodność ze sobą. Dodatkowo z nutą tajemniczości,
rozmarzenia, ale podparte na dobrej jakości, stabilności i otwartości na ludzi.”
Jeśli pamiętacie wpis nt projektowania w oparciu o pory roku to poniższa identyfikacja jest bardzo dobrym przykładem lata.
PORADA DLA CIEBIE: Dobre przygotowanie, określenie celów i założeń znacznie zwiększa szanse, że końcowy projekt będzie dokładnie tym czego potrzebujesz.
LOGO NIE MUSI BYĆ DOSŁOWNE
Myśląc o logo dla bloga czy firmy związanej z urządzaniem wnętrz w pierwszej kolejności do głowy przychodzi domek lub inne nawiązanie do tematu. Nie ma w tym nic złego, jednak czasami warto poszukać innych pomysłów. W przypadku Agaty jej miłość do roślin i ogrodów manifestowała się nie tylko we wytycznych, ale nawet we ówczesnym wyglądzie bloga. Nawiązanie do motywu roślinnego wydawało mi się w tym przypadku naturalne. Dodatkowo udało się wykorzystać ten sam projekt zarówno dla logo firmowego jako i blogowego dzięki czemu uzyskałyśmy spójność między tymi elementami.
PORADA DLA CIEBIE: Odejście od oczywistych motywów podczas projektowania logo pozwoli Ci wyróżnić się na tle konkurencji.
KOLORY PRZEKAZUJĄ INFORMACJE
Na blogu i stronie firmowej Agaty głównym motywem kolorystycznym był fiolet. Podczas analizy wytycznych wynotowałam najważniejsze cechy i wartości, które miały znaleźć odzwierciedlenie w nowej identyfikacji dla Agaty. Okazało się, że fiolet pasuje idealnie. Zdecydowanej zmiany wymagał odcień, jednak Agata intuicyjnie czuła czego potrzebuje. Paleta to znacznie więcej niż jeden kolor, jednak każdy dobrałam mają konkretny cel na myśli.
PORADA DLA CIEBIE: Tworząc paletę kolorów dla swojej marki pamiętaj, że kolory mają swoje znaczenie i niosą ze sobą emocje i odczucia. Dobierz je intencjonalnie.
SZCZEGÓŁY MAJĄ ZNACZENIE
Logo i kolory to bardzo ważne elementy, jednak to nie wszystko. Całość robią szczegóły i dlatego nigdy nie traktuje ich po macoszemu. Takim szczegółem (tylko pozornie) są fonty. Jeśli jednak zastanowimy się jak dużą powierzchnię zajmują np. na stronie internetowej lub materiałach drukowanych okazuje się, że to często wcale nie szczegół. Dla Agaty wybrałam dość klasyczny font z szeryfami na nagłówki oraz prosty i przejrzysty bez szeryfów dla głównego tekstu.
PORADA DLA CIEBIE: Fonty dobieraj na zasadzie kontrastu, nagłówki i główny tekst nie mogą być zbyt podobne do siebie.
WYOBRAŹ TO SOBIE
Dla Agaty stworzyłam tło z motywem kwiatowym, ikony społecznościowe i kilka innych drobiazgów, które można było od razu zaadaptować do na blogu i stronie. Pokazałam jej również jak mogą w przyszłości wyglądać materiały reklamowe dla jej firmy oraz zwizualizowałam layout strony. Co ważne zamiany na stronie zaplanowałam tak, aby zmienić jedynie wygląd poszczególnych elementów bez tworzenia nowego szablonu, dzięki czemu koszty wdrożenia były niższe.
PORADA DLA CIEBIE: Zanim zaczniesz wdrażać zmiany np. na stronie warto je sobie zobrazować w programie graficznym. Dzięki temu łatwiej podejmiesz decyzje o ostatecznym wyglądzie i mniej czasu zajmie Ci ich wdrażanie, ponieważ nie będziesz musiała nanosić już poprawek.
Jeśli chcesz zobaczyć jaką metamorfozę przeszła strona Agaty, poprzedni layout możesz zobaczyć TU
POZNAJ LEPIEJ SWÓJ BIZNES.
Dla tych z Was, które mają ochotę lepiej zadbać o swój biznes lub blog przypominam, że udostępniam materiały, które w tym pomogą. M.in znajdziecie w nich e-book „Wizja Twojego biznesu i bloga” oraz „Zdefiniuj osobowość swojej marki”. Jest tam tego więcej – aby uzyskać dostęp wystarczy, że zasubskrybujesz mój newsletter.
Jak podoba się Wam identyfikacja Agaty? Czy pracujecie nad własną? Co sprawia Wam największą trudność?
Ściskam
Karolina