Było to jakiś rok temu. Mniej więcej kilka miesięcy wcześniej wróciłam do blogowania, zaczynając od zmiany jego wyglądu bloga.  Miałam już wtedy za sobą kilka bezpłatnie wykonanych projektów banerów blogowych. Odkryłam, że sprawia mi to dużo przyjemności.

 

– Kochanie, co myślisz o tym, abym odpłatnie projektowała banery? Myślę też o sklepiku z gotowymi projektami, które można by kupić od ręki, a które były tańsze od tych tworzonych indywidualnie.

Kto to kupi? Ja bym nie kupił! No chyba, że będziesz sprzedawać hurtowo po piątkę za sztukę.

 

W zasadzie już wtedy powinnam wiedzieć, że zadawanie mu takich pytań nie ma sensu. Zadawałam podobne już kilka lat wcześniej podczas pierwszego urlopu macierzyńskiego, gdy szukałam pomysłu na siebie. Na początku się złościłam, że mnie nie wspiera, że we mnie nie wierze, że skrzydła podcina… Teraz wiem, że to wszystko było błędem, ale moim, a nie jego. To nie był przejaw złej woli. Doskonale wiem, że to jedna z tych osób, która życzy mi najlepiej, dlatego nie będzie klepać po plecach i zachęcać do działania, jeśli sam nie wierzy w przyszłość danego pomysłu. M.in. to sprawia, że jest moim najlepszym przyjacielem.

Ale hola hola. To wszystko nie oznacza, że miał rację mimo iż odpowiadał zgodnie ze swoimi przekonaniami. Problemem było to, że pytałam niewłaściwą osobę. Teraz to takie oczywiste! Nie zamierzałam przecież projektować dla facetów około trzydziestki nie mających styczności z blogosferą. Chciałam tworzyć piękne loga i banery dla blogujących i przedsiębiorczych kobiet o podobnym poczuciu estetyki do mojego.

Całe szczęście wcześniejsze doświadczenie i rozmowy z niektórymi z Was utwierdziły mnie, że idę w dobrym kierunku. Z perspektywy czasu wiem, że mój pomysł i czas włożony w projekt jest wart znacznie więcej niż 5 zł. Teraz słucham siebie, swojej intuicji i doświadczenia.  To w końcu ja w tym siedzę, a nie on. Ufam sobie. Dlatego jeśli chcesz się upewnić czy Twój pomysł jest dobry to koniecznie zapytaj tych do których go kierujesz.

Nie słuchaj rad od ludzi, którzy nie byli tam gdzie Ty podążasz.

 

Jakie macie doświadczenia? Czy Wasze pomysły spotykają się z uznaniem, czy musicie o nie walczyć?

sciskam-karolina1-300x157