Czy możesz się wypalić robiąc to co kochasz?

Jeżeli zastanawiasz się, czy możesz się wypalić zawodowo robiąc to, co kochasz to krótka odpowiedź brzmi “tak”.

Trochę dłuższą odpowiedź znajdziesz poniżej i przy okazji powiem Ci, co może do tego doprowadzić. Po co masz sama doprowadzić się do takiej sytuacji — lepiej czerpać i uczyć się z cudzych błędów i samej spijać tylko śmietankę:)

Jeżeli już czujesz się wypalona mimo pracy na własny rachunek to również przeczytaj. Prawdopodobnie znajdziesz siebie w jednej lub kilku opisanych sytuacjach. Świadomość tego, co doprowadziło Cię do tego stanu, może pomóc Ci się z niego wydostać.

 

Czy możesz się wypalić robiąc to co kochasz?

Pracuję na własny rachunek od 2014 roku. Najpierw jako freelancer, a po około roku założyłam działalność. To może nie jest dekada doświadczenia, jednak przez ten czas zdarzyło mi się przechodzić przez cięższe momenty i dni lub tygodnie gdzie niechęć do pracy narastała.

Zdarzało mi się myśleć, że może jednak projektowanie to nie moja droga, że to może był tylko kaprys. Gdy jednak siadałam do komputera i przychodziło flow, a zanim przyjemność i satysfakcja wiedziałam, że to nie sam rodzaj pracy jest problemem.

Zatrzymywałam się i analizowałem co dokładnie sprawia, że tak się czuję. Zwykle okazywało się, że dzieje się coś co starałam się ignorować w codziennym pędzie.

PRACUJESZ Z NIEWŁAŚCIWYMI KLIENTAMI

Uważam, że nie ma złych klientów, jednak zdarzają się tacy, z którymi nie jesteśmy dobrze dopasowane. To tak samo jak z każdą inną relacja w życiu. Nie z każdym nam po drodze. Są osoby z którymi dogadujemy się od pierwszej chwili. Są też takie, które wydają się być z zupełnie innej planety niż my. W przypadku relacji z klientem rozpoznanie tych właściwych może być trudne, szczególnie jeżeli masz mało doświadczenia lub potrzebne jest Ci do przetrwania każde zlecenie, jakie jesteś w stanie zdobyć.

Źle dopasowany klient może wyssać z Ciebie całą energię życiową i tą do pracy też. Może też być tak, że i dla niego ta relacja będzie męcząca. Takie współpracę nie służą Ci ani krótko ani długoterminowo, więc jeżeli znaki na niebie i ziemi wskazują że dane zlecenie będzie drogą przez mękę lepiej nie podejmuj go.

Co jeżeli nie udało Ci się na czas dostrzec sygnałów ostrzegawczych?
Dokończ współpracę na najwyższym poziomie i z klasą, a później ją przeanalizuj i wyciągnij wnioski. Przypomnij sobie pierwsze rozmowy, czy było w nich coś co powinno Cię zaniepokoić jeżeli pojawi się w przyszłości?

To ważny element, aby wyciągnąć wnioski. Permanentne współpracowanie ze źle dopasowanymi klientami może zniechęcić Cię bardzo do tego co jeszcze do niedawna sprawiało Ci przyjemność i doprowadzić do wypalenia, nawet jeżeli swoją działalność rozpoczęłaś z pasji.

Chciałbyś, abym rozwinęła temat tego jak rozpoznać tych właściwych klientów?
Koniecznie daj mi o tym znać w komentarzu.

 

ZANIŻASZ SWOJE STAWKI

Każdemu twórcy zdarzyło się zaniżyć swoją stawkę, aby zdobyć zlecenie. Myślisz, że klient nie zapłaci tyle i aby go nie odstraszyć proponujesz niższą cenę niż ta, z którą czułabyś się komfortowo.

Gdy klient decyduje się na współpracę przez chwilę czujesz radość i zadowolenie z tego jak to rozegrałaś. Możesz być pewna, że ta radość nie potrwa długo. Po pierwsze zaniżanie stawek może przyciągnąć niewłaściwy osoby i skierować się w stronę złego dopasowania z klientem (patrz punkt pierwszy). Z drugiej, jeżeli pojawią się dodatkowe poprawki, klient odrzuci projekt i musisz poświęcić na niego więcej czasu niż przewidywałaś, możesz znaleźć się w miejscu w którym będziesz żałować zaangażowała w ten projekt. I to nie będzie wina klienta, tylko Twojego poczucia, że pracujesz więcej nad tym zleceniem, niż zamierzałaś i zaczyna ono być dla Ciebie nieopłacalne. Czujesz, że Twoja praca nie jest odpowiednio wynagrodzona i czerpiesz z niej mniejszą przyjemność.

Mniejsze stawki, to też mniej czasu na zlecenie i możesz czuć presję, aby wyrobić swoją „miesięczna normę”, zamiast stawiać na pierwszym miejscu projekt. Odpowiednio wyceniając swoją pracę możesz dostarczyć wyższą jakość, przeznaczając na zlecenie tyle czasu ile potrzeba. W efekcie korzystają obie strony. Zaniżanie stawek może Cię wypalić, sprawić, że będziesz musiała porzucić swoją pasję, bo nie da się z niej żyć lub doprowadzić Cię do przepracowania, o którym piszę w kolejnym punkcie.

 

pracujesz za dużo

Przepracowywanie się to coś, co dotyka wiele osób pracujących na własny rachunek. Tym to łatwiejsze, jeżeli kochasz to co robisz. Rozwijając biznes czujesz, że tak dużo masz do zrobienia, że nie możesz sobie odpuścić. Byłam w tym miejscu. Miejscu w którym pracowałam po nocach i w weekendy. Cierpiało na tym moje zdrowie, czas dla rodziny i na odpoczynek.
Zdradzę Ci, że z czasem wcale nie będziesz miała do zrobienia mniej, a jedynie mogą się zmienić rzeczy, nad którymi musisz pracować. Dlatego im szybciej to zrozumiesz i postawisz rozsądne granice, tym większa szansa, że wypalenie i poczucie bezsensu Cię nie dopadnie.

 

tkwisz w czymś czego już nie czujesz

Bez pomocy i wsparcia męża. Może brzmi to trochę patetycznie, ale dla mnie to kwestia partnerstwa w związku i tego jak potrafimy sobie ułożyć tą najbardziej z przyziemnych codzienności. Tak jak wspólnie ustaliliśmy, że 4 lata poświęciłam na opiekę nad dziećmi, zostając z nimi w domu, tak teraz mam czas i przestrzeń na realizację swoich ambicji zawodowych, bez wyrzutów sumienia, z pełnym zrozumieniem i wsparciem. Bez tego trudno byłoby mi ruszyć. 

Zadbaj o swój biznes i blog

z moją bezpłatną biblioteką!

Odnajdujesz się w którymś z tych scenariuszy?
Chciałabyś, abym rozwinęła któryś wątek?

Napisz koniecznie w komentarzu !

MINI BRAND SHOP

Gotowe wzory wizytówek, podziękowań i innej papeterii firmowej.

autorka bloga

karolina krysztofiak

Uwielbiam białą kawę, a w życiu cenię sobie umiar. Od 2015 roku prowadzę studio kreatywne projektując identyfikację wizualną oraz strony www, a w 2018 roku swoją premierę miał Mini Brand Shop, czyli mój sklep z personalizowaną papeterią firmową.